Autor Wiadomość
go11um
PostWysłany: Niedziela 18:44, 17 12 2006

No tak, ale Kałach jednak może zostać zniszczony... Garanda możesz co najwyżej złamać na pół, bo nie ma szans na zrobienie mu czegoś innego Razz
Link
PostWysłany: Sobota 23:20, 16 12 2006

Eh, ja bym jednak obstawiał na kałacha.
J.K.Rzymski
PostWysłany: Sobota 23:17, 16 12 2006

ale garand jest debest, a nawet de best of:p poza tym kalach ma mnostwo wad (np niski zasieg i celnosc w porownaniu z karabinami tej klasy) a garand tylko jedna: ten charakterystyczny dzwiek po skonczeniu amunicji
Link
PostWysłany: Sobota 19:47, 16 12 2006

Ja jestem za niezniszczalnym kałachem. Nie wiem jak wy, ale ja bym chciał, żeby mój karabin działał choćby niewiem co się z nim stało.
go11um
PostWysłany: Sobota 15:05, 16 12 2006

No wiesz, Garand jest półautomatyczny, więc szybkostrzelność to on ma dużą, problemem za to jest magazynek - co najmniej 3-4 sekundy na jego wymianę potrzeba. Poza tym siła ognia rzeczywiście jest potężna: 3 kamizelki kuloodporne jedna za drugą przebite pociskiem 7,62 z M1 to dużo... I ten dźwięk wystrzału...
ADFB
PostWysłany: Sobota 14:31, 16 12 2006

na razie nie mam pojęcia co ty do mnie mówisz ale za pewne jak już bede po wso to ci powiem;p
J.K.Rzymski
PostWysłany: Piątek 23:18, 15 12 2006

co wg was najlepiej sprawdza sie jako karabin piechoty. czy jest to oslawiony juz kalach, czy tez moze m1 garand, ktory moze bgyc doskonale wykorzystany przy obronie umocnien w otwartym terenie. wydaje mi sie ze ten drugi jest bardziej zabojczy jesli wyposazymy w niego np. 1 pluton na kompanie. bedzie wtedy w stanie dac skuteczny opor wrogowi, zanim ten podejdzie na odleglosc skutecznego ognia z kalacha. a przy tym jest bardziej wytrzymaly od m16 ktory co prawda dysponuje niewiele gorszym zasigiem, ale ma za to gorsza konstrukcjei slabsza amunicje. poza tym dorze wyszkolony i odporny nerwowo zolnierz nie potrzebuje, IMHO, duzej szybkostrzelnosci, o ile ma wpsarcie rkm-ów.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03